
Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła...
Dnia 23 lutego uczniowie klasy I wraz z wychowawczynią Izabelą Prendecką i zaproszonymi mamami podczas zajęć z edukacji technicznej przygotowywali obwarzanki. Okazją ku temu był tłusty czwartek, który jest ostatnim czwartkiem przed wielkim postem, znanym także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Tradycyjnie w Polsce, w tym dniu dozwolone jest objadanie się. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami.
Wszyscy uczniowie byli jak zawsze świetnie przygotowani do pracy, a po ostatnich zajęciach kulinarnych doskonale pamiętali i stosowali zasady higieny i bezpieczeństwa obowiązujące podczas przyrządzania posiłków. Samodzielnie czytali przepis i dodawali odpowiednią ilość składników do ciasta. Najwięcej radości przyniosło odciskanie kształtów oponek w rozwałkowanym cieście. Kiedy pod okiem pani Izy pierwszaki zabrali się do smażenia, po szkole roznosił się przyjemny aromat. Wszystko przebiegało zgodnie z planem, a podczas pracy panowała niezwykle przyjemna atmosfera. Świeżo usmażone obwarzanki były pachnące, a swoim wyglądem zachęcały do degustacji. Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, to w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Uczniom z klasy pierwszej to nie grozi, gdyż usmażyli 140 obwarzanków zwanych też oponkami i nie mogli się oprzeć ich smakowi. Z wielką przyjemnością poczęstowali pracowników szkoły oraz kolegów. Ten słodki dzień na pewno długo pozostanie w pamięci. Uczniowie poprosili o przepis, by w domu powtórzyć smażenie oponek. Oto wypróbowany przepis:
- PÓŁ KILOGRAMA ZMIELONEGO TWAROGU,
- PÓŁ KILOGRAMA MĄKI PSZENNEJ,
- 3 JAJKA,
- 2 ŁYŻKI CUKRU,
- 2 ŁYŻKI OLEJU,
- 2 ŁYŻKI OCTU,
- CUKIER WANILIOWY,
- 1 ŁYŻECZKA SODY,
- CUKIER PUDER DO POSYPANIA.
Wielkie podziękowania kierujemy do mam: pani Roksany Wyrwas, pani Magdaleny Hoppe, pani Joanny Gradowskiej, które poświęciły nam czas i pomogły w przygotowaniu smakowitych oponek.
Red. Izabela Prendecka