Zespół Szkół im. Władysława Stanisława Reymonta w Starej Łubiance

Tutaj powinien być opis

Pomoc dla Hospicjum w Złotowie

"LICZYSZ SIĘ TYLKO TY, PONIEWAŻ JESTEŚ SOBĄ.
LICZYSZ SIĘ DO OSTATNIEJ CHWILI SWEGO ŻYCIA.
I ZROBIMY WSZYSTKO,
 ŻEBY CI POMÓC NIE TYLKO UMRZEĆ W SPOKOJU,

LECZ ŻYĆ AŻ DO ŚMIERCI"

(Cicely Saunders)

Hospicjum to miejsce, w którym przede wszystkim odpoczywają ludzie zmęczeni zmaganiem się z chorobą i cierpieniem, osoby nieuleczalnie chore, których stan nazywany jest terminalnym. Dla tych osób Hospicjum  św. Elżbiety w Złotowie oferuje opiekę paliatywną (pallium- łac. płaszcz), otulając umierającego płaszczem troski wszechstronnej i serdecznej.

Wszystko zaczęło się w budynku przy ulicy Panny Marii 7 w Złotowie, gdzie niegdyś znajdowało się przedszkole Caritas, natomiast na piętrze mieszkały siostry Elżbietanki, a wśród nich siostra przełożona Kinga Barzowska (od 1992 roku). Ta kobieta upatrzyła powyższy budynek jako siedzibę przyszłego hospicjum stacjonarnego. Doprowadziła do powołania stowarzyszenia, które jako cel stawiało sobie utworzenie takiej placówki i późniejsze wspieranie jej działalności.

Dzisiaj Hospicjum św. Elżbiety to nowoczesny budynek, który do dyspozycji chorych oferuje 46 łóżek, przepięknie wykonane wnętrza i najnowszy sprzęt medyczny a także duży ogród. Wszystko wykonane w najwyższym, europejskim standardzie. Chorymi opiekują się siostry Elżbietanki, lekarze, pielęgniarki i wolontariusze. I tak oto w tych nowych murach zapisuje się każdego dnia nowa strona historii hospicjum, które w tym małym miasteczku znane jest jako oaza miłości w cierpieniu. A bohaterami jej są Ci wszyscy, którzy przychodzą  po uśmiech, życzliwość, miłość, ukojenie w bólu i poczucie więzi rodzinnej.

9 grudnia klasa VI wraz z panią dyrektor Ewą Żychlińską, panią pedagog Kamilą Olszewską i mamami naszych uczniów: panią Beatą Bielecką i Martą Kalinowską odwiedzili to właśnie hospicjum. Z inicjatywy pani Beaty Bieleckiej klasa VI zorganizowała zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla dzieci tam przebywających. Uczniowie naszej szkoły spisali się na medal – dziękujemy.

Sistra Piotra (Kinga Barzowska) okazała  się wspaniałą osobą, obdarzoną wielkim sercem i charyzmą. Dzięki niej i wszystkim innym ludziom  pracującym w hospicjum panuje atmosfera jak w  rodzinnym domu. Cuda, które się tam zdarzają są na to żywym przykładem. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy wysłuchać wspaniałych historii i na własne oczy zobaczyć jak kruche jest ludzkie życie i jak wiele zależy od miłości drugiego człowieka. Wizyta w hospicjum była dla wszystkich prawdziwą lekcją pokory, szacunku i miłości.

Serdecznie dziękujemy panu Grzegorzowi Lasockiemu z Wałeckiego Towarzystwa Przewozowego za ufundowanie nam przejazdu do hospicjum.